Hampton by Hilton Warsaw Airport

Letnia rezydencja ostatniego króla Rzeczypospolitej dla turystów odwiedzających Warszawę jest miejscem, którego nie można ominąć podczas zwiedzania miasta.

Zespół pałacowo-parkowy Łazienek Królewskich stanowi wyjątkowe połącznie świata przyrody i przepięknej klasycystycznej architektury. Powstał na terenie dawnego zwierzyńca – miejsca polowań Książąt Mazowieckich.

W XVII wieku z inicjatywy Stanisława Lubomirskiego wybudowano tu pawilon Łaźni, przekształcony później w Pałac na Wyspie.

Swój obecny kształt Łazienki zawdzięczają przede wszystkim wizji Stanisława Augusta Poniatowskiego. Król, którego oficjalną siedzibą był Zamek Królewski, zamieszkiwał w Pałacu na Wyspie od końca maja do września.
Przyjmował tu m.in. delegacje zagraniczne, uczonych i literatów. Rodzina królewska mieszkała w Białym Domu, urzędnicy dworscy wyższego stopnia w Pałacu Myślewickim, a niżsi urzędnicy i służba – w Wielkiej Oficynie.

Sam park był dostępny dla publiczności.

To wyjątkowe miejsce na mapie Stolicy było świadkiem wielu ważnych wydarzeń historycznych, do dziś pozostaje jednym z najpiękniejszych obszarów spacerowych Warszawy.

44 000 m² to powierzchnia największego w Polsce obiektu muzealnego. Odpowiada ona wielkością mniej więcej powierzchni hal sportowych. Otwarta niedawno nowa siedziba Muzeum Historii Polski mieści się na terenie Cytadeli Warszawskiej. To stąd 16 listopada 1918 r. Józef Piłsudski, przez radiostację „WAR”, poinformował świat o odrodzeniu państwa polskiego.
W samym muzeum na razie zobaczyć możemy jedynie wystawę czasową, prezentującą około z przygotowywanych docelowo do ekspozycji eksponatów. Wystawa „Wielkie i małe historie” to możliwość przyjrzenia się historiom różnych zwykłych i niezwykłych przedmiotów, reprezentujących ponad tysiąc lat polskich dziejów. Eksponaty te są świadkami burzliwej historii życia ich właścicieli. Tak jest np. w przypadku munduru Stanisława Maczka, podarowanego Muzeum Historii Polski przez wnuczkę generała.

Muzeum Powstania Warszawskiego mieści się w zrewitalizowanym budynku dawnej Elektrowni Tramwajów Miejskich i oferuje tak bogatą ekspozycję, że nie sposób ją zwiedzić podczas jednej wizyty.
Do najciekawszych elementów z pewnością należy wierna replika samolotu Liberator, którym dostarczano zaopatrzenie do walczącej Warszawy w 1944 roku. Zobaczyć można także odtworzony kanał, którym przemieszczali się Powstańcy i ludność cywilna ewakuowana z rejonów najcięższych walk. W sali kinowej czekają na Was cudem ocalałe kroniki filmowe – bezcenne dokumenty wydarzeń z sierpnia 1944 roku. Wokół budynku rozciąga się Park Wolności, gdzie znajduje się Mur Pamięci – wielka ściana z wyrytymi nazwiskami blisko 12 tysięcy poległych Powstańców.

Warszawskie zoo – znajdziecie w nim aż 12 000 zwierząt, reprezentujących ponad 500 gatunków, a wśród nich parę nosorożców: Shikari i Kubę, lwy: Sofię i Zulusa, szympansicę Lucy, która uwielbia naśladować ludzi, czy parę hipopotamów o imionach: Hugon i Pelagia.

Do zoo najlepiej wybrać się z rana, gdy nie ma jeszcze tłumu spacerowiczów. Jest to idealne miejsce na spacer z dziećmi.

Starszym polecamy zapoznać się z 95-letnią historią ogrodu zoologicznego oraz barwnym życiorysem Jana Żabińskiego, miłośnika zwierząt, przyrodnika, wieloletniego dyrektora Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego. Na terenie zoo znajduje się Willa Żabińskich, dostępna dla zwiedzających jedynie z przewodnikiem i tylko w wyznaczone dni. Więcej informacji: https://zoo.waw.pl/willa-zabinskich/zwiedzanie

Zwiedzanie miasta to nie tylko zabytki i historyczna architektura, ale również nowoczesne formy w przestrzeni publicznej.
Na miłośników wielkoformatowej twórczości ulicznej czeka warszawska Praga, gdzie warto wybrać się na spacer w poszukiwaniu murali, zdobiących na każdym kroku stare mury budynków. Praskie ulice, podwórka, miejsca widoczne i łatwo dostępne, ale również schowane za bramami i klimatyczne zakątki oferują sztukę uliczną dostępną dla wszystkich, o każdej porze.

Szczególnie dużo murali powstało w okolicach ulic Brzeskiej, Stalowej, Wileńskiej, Strzeleckiego, Małej, Frycza-Modrzewskiego oraz w wielu innych lokalizacjach. Nawet krótki, godzinny spacer po tej części Pragi wystarczy by odnaleźć co najmniej kilkanaście murali. Można tu natknąć się na perełki stworzone przez znanych artystów, takich jak Ernest Zacharevic, Conor Harrington, włoskich artystów CT i 108, hamburskiego artystę 1010 i innych, nierzadko wyznaczających trendy w sztuce ulicznej.

Pałac Kultury i Nauki to jedna z największych atrakcji turystycznych stolicy i nie chodzi tu tylko o jego gabaryty. Zajmuje 3 hektary i mierzy 237 m. Przez dziesięciolecia był najwyższym budynkiem w Polsce.

Na 30. piętrze PKiNu znajduje się udostępniony do zwiedzania taras widokowy, z którego roztacza się najpiękniejsza panorama Warszawy. Na wieży Pałacu Kultury w 2000 roku umieszczono olbrzymi zegar – trzeci pod względem wielkości w Europie i trzeci najwyżej posadowiony w skali świata. Długość wskazówek zegara to 2,7 oraz 3,54 m, a średnica każdej z jego czterech tarcz to 6,3 m.

Pałac Kultury na stałe wpisał się w krajobraz miasta, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli stolicy. Mieszczą się tu liczne instytucje naukowe oraz kulturalne, w tym dwa muzea, cztery teatry, kino, basen, Pałac Młodzieży.

Budynek Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego jest pełen niespodzianek. Poza przebogatym księgozbiorem można tam obejrzeć wystawy, np. Polskiej Szkoły Plakatu, zjeść lub napić się w jednym z kilku punktów gastronomicznych, a ukoronowaniem wizyty jest spacer po ogrodach zlokalizowanych na dachu. Z ogrodów można podziwiać piękną panoramę Warszawy i przepływającą Wisłę – do Bulwarów Wiślanych jest już stamtąd tylko kilka kroków. Spacer warto zakończyć w Elektrowni Powiśle – z pietyzmem odrestaurowanym kompleksie dawnej elektrowni, która obecnie pełni rolę centrum handlowo-rozrywkowego.

Maria Skłodowska-Curie wniosła nie tylko wielki wkład do świata nauki, była też ikoną czasu emancypantek – była pierwszą Noblistką, jest też jedyną kobietą na świecie podwójnie uhonorowaną Nagrodą Nobla. Jedna z córek, idąc w ślady matki, także otrzymała Nobla – żadna inna rodzina nie ma na koncie podobnego rekordu. Przy tych osiągnięciach, żartem wspomnieć można, że Skłodowska była też jedną z pierwszych kobiet na świecie z prawem jazdy (także tym na ciężarówki). Uprawnienia zrobiła w 1916 roku.

Muzeum na warszawskiej Starówce znajduje się w kamienicy, w której matka Marii prowadziła, w drugiej połowie XIX w., szkołę dla dziewcząt. To tu przyszła na świat późniejsza noblistka.

W dzisiejszym muzeum znajdziemy zbiory notatek, listów, pamiątek rodzinnych. Fragment ekspozycji zaaranżowano jako paryskie laboratorium państwa Curie, w którym prezentowane są przyrządy pomiarowe, zaprojektowane przez Piotra – męża Marii, z którym wspólnie pracowała przy badaniach pierwiastków promieniotwórczych.

Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie jest jedynym na świecie biograficznym muzeum badaczki. Jego misją jest popularyzacja życia i dorobku patronki oraz jej rodziny.

Muzeum Neonów w Warszawie to oryginalne miejsce prezentujące kolekcję około 100 starych reklam świetlnych. Tu można podziwiać neony, które niegdyś stanowiły nie tylko formę reklamy, ale przede wszystkim sztukę użytkową i istotny element dekoracyjny wkomponowany w przestrzeń miasta i jego architekturę. Reklamy te powstawały w ramach procesu tak zwanej neonizacji Warszawy, a wiele z nich to efekt pracy znanych polskich artystów i grafików należących do Polskiej Szkoły Plakatu.

http://www.neonmuzeum.org/

Dla miłośników sztuki starożytnej oraz dla tych, którzy nie mieli jeszcze okazji spędzać wakacji w Egipcie, Muzeum Narodowe w Warszawie otworzyło w tym roku Galerię Sztuki Starożytnej. W dziewięciu salach muzealnych eksponowane są wspaniałe zabytki starożytnych cywilizacji.
Wśród nich znalazła się pokaźna kolekcja eksponatów pochodzących ze starożytnego Egiptu. Prezentowane są m.in. 10-metrowa Księga Umarłych Piastunki Bakai z XIV w. p.n.e., egipskie sarkofagi, czy rytualne wrota.
Nowa aranżacja i przebudowa stałej ekspozycji trwała ostatnie 10 lat. Galerie przygotowano z użyciem nowoczesnych aranżacji i multimediów tak, aby spełniała oczekiwania współczesnych zwiedzających.

Zapraszamy do zwiedzania!

Więcej informacji na stronie Muzeum Narodowego w Warszawie.

Twierdza Modlin jest jedną z największych atrakcji Mazowsza. Budowa warowni w strategicznym węźle trzech rzek: Narwi, Bugu i Wisły rozpoczęła się na początku XIX wieku z rozkazu Napoleona I. Po klęsce Francuzów, a następnie powstania listopadowego, Modlin przeszedł w ręce rosyjskie. W tym okresie znacznie jeszcze rozbudowano twierdzę. Dziś jest jednym z największych i najlepiej zachowanych tego typu obiektów w Europie.

Twierdzę Modlin zwiedzić można indywidualnie lub z profesjonalnym przewodnikiem. Wycieczka trwa od 1,5 do nawet 3 godzin w zależności od wybranego wariantu zwiedzania. W okresie letnim odbywają się też zorganizowane nocne wycieczki, obejmujące zarówno zewnętrzne koszary, jak i część podziemnych korytarzy.
Więcej informacji na temat Twierdzy Modlin znajdziemy na: twierdzamodlin.pl

Na miłośników klasycznych samochodów czekają niezwykłe perełki motoryzacji. Wystawa w dawnej Fabryce Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu oferuje zarówno polskie klasyki m.in. Warszawy, Syreny, Fiaty, Polonezy, Żuki i Tarpany jak i inne ciekawe eksponaty z całego świata, w tym zachodnie samochody sportowe, kolekcjonerskie i filmowe.

Ekspozycję można zwiedzać w weekendy. Sprzedaż biletów odbywa się wyłącznie on-line .
https://muzeumskarbnarodu.pl/

Jesienna wizyta w stolicy to dobra okazja do udziału w corocznym, międzynarodowym Warszawskim Festiwalu Filmowym. Wydarzenie od lat cieszy się ogromną popularnością.
Festiwal, to nie tylko ciekawe pokazy i filmowe emocje, ale również konkursy, spotkania z twórcami i wydarzenia specjalne. Wykorzystajcie więc swój wolny czas i weźcie w nim udział.
Pokazy filmów organizowane będą w wyznaczonych kinach festiwalowych w Warszawie.

Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na stronie Warszawskiego Festiwalu Filmowego.

Dziadek do orzechów do muzyki Piotra Czajkowskiego to świąteczna klasyka dla wszystkich, zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Przedstawienie grane corocznie w okresie świątecznym przenosi widzów w niezwykły, bajkowy świat, pełen magii i kolorowych kostiumów. Wspaniałe akrobacje baletowe, tancerze i przepiękna muzyka – to naprawdę warto obejrzeć.

Osoby, które jeszcze nie miały okazji oglądać na żywo Dziadka do orzechów mogą wybrać się np. do Teatru Wielkiego w Warszawie, ICE Kraków Congress Centre, Teatru Wielkiego W Poznaniu lub Poznań Congress Center, Filharmonii Łódzkiej, Filharmonii Warmińsko-Mazurska lub innego miejsca – niektóre z nich oferują jeszcze ostatnie bilety na tegoroczne i styczniowe przedstawienia.

Gorąco polecamy!

W wielu miastach grudzień to czas radosnych świątecznych jarmarków i wielu atrakcji z tym związanych. Jednak przede wszystkim to okazja to podziwiania przepięknych bożonarodzeniowych i noworocznych dekoracji oraz iluminacji, którymi zostają udekorowane ulice miast. Zazwyczaj w centralnym miejscu staje ogromna, przystrojona choinka, która zachwyca przez kilka tygodni mieszkańców miasta i przyjezdnych.

W tym czasie warto udać się na spacer przez Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat w Warszawie, wśród zachwycająco rozświetlonych dekoracji ulic, aż do Starego Miasta i ustawionej na pl. Zamkowym choinki. W Krakowie zaś najbardziej okazałą choinkę można podziwiać na Rynku Głównym. Także inne polskie miasta jak np. Gdańsk, Szczecin, Katowice i Poznań zachwycają swoimi bogato zdobionymi choinkami i świątecznie rozświetlonymi ulicami.

Zapraszamy na spacery!

Kąpiele w zimnej wodzie z roku na rok zyskują coraz więcej zwolenników. To świetny sposób na wzmocnienie organizmu, zadbanie o naszą odporność, a przede wszystkim duża dawka pozytywnej energii.

W Polsce jest wiele miejsc idealnych do morsowania. Można znaleźć ich nawet kilkaset (mapy morsowanie znajdziesz w Internecie). Najbardziej oczywiste jest wybrzeże Bałtyku, ale również liczne jeziora, zalewy i inne zbiorniki wodne nadają się do zimowych kąpieli.
Pomimo wielu korzyści zdrowotnych, przed rozpoczęciem morsowania należy skonsultować się z lekarzem. Kąpiele najlepiej zażywać w większej grupie, dlatego dobrym pomysłem jest dołączenie do klubu morsów, gdzie będziemy pod okiem doświadczonych uczestników kąpieli.

Kto i gdzie morsuje?
– Olsztyński Klub Morsów „Iglo” (plaża w Kortowie, Olsztyn)
– Morsy Warszawa (Jezioro Czerniakowskie, Warszawa)
– Morsy z Radomia (zalew w Borkach, Radom)
– Morsy w Łodzi (Arturówek, Łodzi)
– Morsy Poznań oraz Złotniki Morsują (Jezioro Kierskie, k. Poznania)
– Klub Morsów „Morświn” (Świnoujście)
– Kołobrzeski Klub Morsów (Kołobrzeg)
– Gdański Klub Morsów (Jelitkowo, Gdańsk)

Sezon na morsowanie trwa od jesieni do wiosny. Zatem, kto jeszcze nie wypróbował taj atrakcji nadal ma okazję wskoczyć do lodowatej wody w tym sezonie.

Dawniej szykując się do Świąt bożonarodzeniowych ozdabiano w Polsce snopki zbóż. Z czasem przyjęła się tradycja wstawiania do domu świątecznego drzewka, które dekorowano owocami, następnie orzechami i słodyczami. Szklane bombki pojawiły się na choince stosunkowo niedawno i na stałe pozostały ich elementem dekoracyjnym.

Bombki choinkowe produkowane są na całym świecie, jednak te najpiękniejsze i najbardziej cenione, czyli szklane i ręcznie wykonywane pochodzą przede wszystkim z Polski, która słynie z tych świątecznych wyrobów. Bombki są ręcznie wytwarzane i obrabiane przy zastosowaniu dawnych technik dmuchania szkła. Nadaje się im rozmaite – często finezyjne kształty, następnie ręcznie zdobi.
Warto udać się do jednej z fabryk bombek pod Krakowem, w Warszawie, w okolicach Poznania lub Wrocławia, czy do Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie niedaleko Rzeszowa, aby na żywo zapoznać się z procesem wytwarzania bombek. Wiele z tych wytwórni prowadzi spotkania i warsztat, gdzie pod okiem specjalistów można samemu wykonać małe, choinkowe dzieła sztuki.

Życzymy dobrej zabawy!

Warszawskie Powązki Wojskowe nazwę swą wzięły od wsi Powązki, do której wcześniej przynależały te ziemie. Nekropolia została założona w roku 1912 jako cmentarz dla żołnierzy rosyjskich. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., zmieniono ją w polski cmentarz wojskowy. Spoczęli na nim m.in. uczestnicy powstań: listopadowego, styczniowego, wielkopolskiego, powstań śląskich, bohaterowie wojny polsko-bolszewickiej i przewrotu majowego.

W trakcie II wojny światowej cmentarz stał się miejscem pochówków żołnierzy walczących w obronie Warszawy. Okupanci zajęli jego część na niemiecką nekropolię. Jej utworzenie powierzyli Polakom, którzy za przekazane środki wybudowali głównie mur wokół cmentarza i wyremontowali istniejące już kwatery. Pochówki Niemców odbywały się od strony ul. Powązkowskiej. Zdarzały się też na cmentarzu pochówki osób związanych z polską konspiracją. To tutaj 3.04.1943 r. odbył się potajemnie pogrzeb Jana Bytnara “Rudego”.

Po wojnie zaczęto na cmentarzy tworzyć kwatery Powstańców Warszawskich, a cmentarz powiększono dodając do części wojskowej kwatery cywilne. Stały się one miejscem spoczynku osób związanych z ówczesną władzą. W bezimiennych dołach grzebano natomiast ofiary komunistycznych egzekucji. Można je dziś odwiedzać na terenie tzw. kwatery „Ł”.

Powązki Wojskowe na przestrzeni swojej historii były miejscem sporów i walki o pamięć historyczną. Widać to bardzo dobrze w architekturze tego cmentarza. Dziś przychodzimy tu by uczyć się tej niezwykle zawikłanej historii. Cmentarz rozbudowuje się, staje się miejscem znajdują tu miejsce upamiętnienia wybitni artyści, naukowcy i społecznicy.

Ruchoma szopka przy warszawskiej Starówce funkcjonuje w okresie bożonarodzeniowym już od 75 lat. Przyciąga dzieci i dorosłych, mieszkańców stolicy, turystów, a nawet gości zagranicznych.

Tę offową atrakcję odwiedza rokrocznie nawet 60 tysięcy osób.

Mechanizm szopki jest bardzo prosty, oparty na silniku elektrycznym i pasach transmisyjnych, po których przesuwają się wizerunki świętych lub osób zasłużonych dla Polski.

Od kilku lat przy szopce podziwiać możemy także dużą instalację, udostępnioną przez modelarza Zbyszka Pateja. Makieta górskiej wioski wykonana została w skali 1:87. Składa się na nią ponad 100 metrów torów, tworzących 5 niezależnych tras kolejowych ze stacjami, wiaduktami i tunelami.

Szopkę znajdziecie w dolnym kościele klasztoru Kapucynów, przy ulicy Miodowej 13.
Więcej informacji: https://kapucyni.warszawa.pl/ruchoma-szopka

Do 2013 roku był to najwyższy maszt flagowy w Polsce. Liczy 60 m wysokości. Powiewa na nim największa flaga w Polsce, liczącą aż 100 m² powierzchni. Dziś deklasują go tylko Maszty Stulecia w Ossowie – 70 m wysokości.

Maszt Wolności postawiono w 2014 roku, w 96. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, w 70. rocznice wybuchu powstania warszawskiego, 25. rocznicę pierwszych wolnych wyborów i w 10. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Co ciekawe – budowa masztu została w całości sfinansowana przez prywatnego inwestora, który był też jej inicjatorem. Majestatyczna flaga na Rondzie Radosława w Warszawie ma przywoływać pamięć o wszystkich, którzy przyczynili się do tego, że Polska jest dziś wolnym, odrodzonym krajem.

Obraz Konstytucja 3 Maja 1791 roku ma wymiary: 247 × 446 cm i został namalowany z okazji setnej rocznicy uchwalenia pierwszej europejskiej konstytucji. W centrum obrazu znajduje się Stanisław Małachowski, marszałek Sejmu Wielkiego. Historycy odnajdują na płótnie jeszcze 40 innych postaci historycznych.

Choć Jan Matejko w szczegółach starał się zrekonstruować atmosferę przemarszu ulicą Świętojańską w Warszawie, to ukrył w nim też kilka ciekawych scen symbolicznych:

• Króla Stanisława Augusta na obrazie wita w progu katedry prezydent Warszawy Jan Dekert – człowiek zaangażowany w walkę o prawa mieszczan. Dekert w rzeczywistości zmarł rok przed uchwaleniem konstytucji – nie dane mu więc było doczekać uroczystości.
• Tadeusz Kościuszko ma głowę owiniętą zakrwawionym bandażem. To aluzja do ran, jakich dozna trzy lata później w przegranej bitwie pod Maciejowicami.
• Matejko umieścił też na obrazie skorumpowanego Jana Suchorzewskiego szarpiącego dziecko. Wydarzenie to miało miejsce nie na ulicy, ale wcześniej w sali sejmowej. Szlachcic starał się wszelkimi siłami zakłócić obrady sejmu. Posunął się nawet do groźby, że zabije swojego syna, jeśli konstytucja zostanie uchwalona. Malarz, przywołując tę scenę, nawiązuje również do sposobu w jaki Suchorzewski miał być skrycie opłacany przez Rosjan – dawano mu wygrywać w karty.

Płótno Matejki podziwiać możemy dziś w Zamku Królewskim w Warszawie.